Ks. Jerzy Limanówka – prezes Pallotyńskiej Fundacji Mysyjnej Salvatti przekazał nam podziękowania za wspieranie działań misyjnych i pomaganie osobom najbardziej potrzebującym.
Tym razem fundacja poprosiła nas o pomoc dla:
- pięcioletniej Lucy z Kinoni w Rwandzie, która chodzi do przedszkola. Fundacja Salvatti prosi o pomoc w zakupie busika, którym dzieci będą mogły bezpiecznie podróżować do przedszkola i z powrotem. Lucy i inne dzieci codziennie muszą pieszo pokonywać 8 kilometrów. Droga jest trudna szczególnie w porze deszczowej. Błoto spływające z gór czasami wręcz uniemożliwia wędrówkę. Wiele dzieci ulega wypadkom. Zakup busika zapewni dzieciom bezpieczeństwo w drodze do przedszkola.
- Adele z miejscowości Tengeru, położonej u stóp Kilimandżaro w Tanzanii. Dziewczyna jest nastolatką. Fundacja Salvatti zwraca się z prośbą o o pomoc finansową na przebudowę i rozbudowę ośrodka zbudowanego przez polskich uchodźców, którzy w 1942 roku wraz z armią gen. Andersa wydostali się z niewoli na Syberii i osiedlili w Tanzanii. Stworzyli tam własne miasteczko. Teraz potrzeba pieniędzy, aby odremontować polski ośrodek, by mógł służyć dzieciom i młodzieży.
- ośmioletniej Eliane z wioski Brobo na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Dziewczynka przyszła na świat z wadą genetyczną. Stopniowo traci słuch. Jej rodzina jest uboga i nie jest w stanie zapewnić dziewczynce żadnej terapii. Jedyną możliwością poprawy jej losu jest nauka w ośrodku integracyjnym, który Fundacja Salvatti zbudowała wraz z profesorem Vincentem Asse. Fundacja prosi nas o wsparcie na zakup specjalistycznych pomocy naukowych i sprzętu rehabilitacyjnego.
Za pośrednictwem Pallotyńskiej Fundacji Mysyjnej Salvatti na wymienione cele przekazaliśmy 600 zł.